Dziś będzie wpis z serii: czego się nie robi…
Czego się nie robi, żeby uratować swoją markę przed upadkiem? Nie wiem bo ja już od dłuższego czasu mam wrażenie, że robię WSZYSTKO! Inwestycja w stronę, inwestycja w marketing, poszukiwania i inwestycja w lepsze materiały, obniżenie marży, ciągłe zaangażowanie w socjalach! No szaleństwo. Ale nie odpuszczam i się nie poddaję! Takie mamy czasy, wszyscy narzekają na spadki. Narzekać nie będę – tylko zamierzam starać się dalej o nowych klientów, o dopieszczenie aktualnych.
Dziś wystartowała promocja: -20% wraca do Ciebie. Zapraszam Was serdecznie do wzięcia udziału. Kupujesz w ciągu najbliższych dni u nas, a w odpowiedzi na zamówienie (poza oczywiście wspaniałymi produktami i moją wdzięcznością) otrzymujesz kod rabatowy do naszego sklepu na kwotę 20% zakupionych produktów. Promocja łączy się z innymi – wow…
Nad czym teraz pracuję? Właśnie tworzę stylizacje na najbliższą sesję zdjęciową. Produkty już gotowe (niektóre jeszcze wymagają podszlifowania), teraz czas na dopasowanie co, z czym skomponować, jakie buty a jaki pasek a jakie rajstopy itp 😉 Kto wystąpi w roli modelki? Dwie piękne kobiety: moja sistra Kasia i Ja 😉 Zdradzę Wam co tam ładujemy do walizki: wafelkowe bluzy w boskich kolorach, rozpinana i długa bluza, nowe spodnie dresowe, golfik (który mamy w ofercie ale prosi się o nowe zdjęcia), czapki prążkowane – nowy krój i absolutny hit na jesień: parka lekko ocieplana. Ajjj będzie pięknie 🙂
Uciekam, ściskam!
Patrycja